Ponieważ czas to pieniądz, a krótkich opowiadań można wchłonąć więcej, niż długich powieści, librivoxowe kolekcje angielskich opowiadań w wersjach mp3 to dobry pomysł. Obecnie mamy tam już kilkadziesiąt części, każda część to kilkanaście plików (od kilku minut do około godziny) – do wyboru:
- Ghost Story Collections, Horror Story Collections, Mystery Story Collections – stąd słuchałem sporo Lovecrafta, trochę dobrych staroci w rodzaju Conan-Doyle’a, ale też można znaleźć bardziej „mainstreamowych” autorów – Dickens, Kipling, Woolf, mnóstwo tego…
- Short Story Collections – klasyka i dziełka mniej znane, warto zajrzeć
- Favourite Chapters Collections – można się zapoznać z ulubionymi przez lektorów rozdziałami książek i być może zainteresować się pełnym tekstem
- Nonfiction Collection – okazja do zapoznania się z krótkimi utworami o tematyce historycznej, satyrą społeczną, filozofią, medycyną (raczej XIX-wieczną), wybitnym dziennikarstwem, religią – oraz innymi tekstami, w zależności od zainteresowań i nastroju…
- Insomnia Collection – dość zabawna koncepcja antologii najnudniejszych możliwych utworów, w tym przepisy pocztowe, jakieś opisy roślin, trochę mistyki, zagadnienia związane ze zbrojonym betonem, pierwsze tysiąc cyfr liczby pi… sen gwarantowany!
- Kilka serii związanych z poezją – dla zaawansowanych (dla mnie za trudne)
Jest tego mnóstwo, tylko wybierać. Ja wydłubuję krótkie, pojedyncze utwory i delektuję się nimi na spacerze z psem :)
No całkiem godnie.